sobota, 1 lutego 2014

Prolog



Szybkość, auta, wyścigi, moje alter ego.... Jestem założycielką "Horizon"- jedynych legalnych nocnych wyścigów w Paryżu. W moim prawdziwym życiu jestem gimnastyczką zawodową oraz akrobatką. Jednak teraz w nocy jestem mistrzynią "Horizon". Wchodzę do auta i jadę na wyścig. Jak zwykle wygraną mam w kieszeni. Za około 15 minut będę tam. Dziś ścigam się z jakimś nowym. Zapewne nie wie że ze mną się nie wygra. Jestem jedyną ścigającą się dziewczyną. Dlatego chcę mu pokazać że dziewczyny też mogą robić coś takiego. Ubrałam się z tej okazji w beżową bluzkę 3/4, czarne spodnie rurki oraz beżowe, wiązane koturny. Miałam też czarną ćwiekową torbę. Już tu jestem.
-Witamy na wyścigach Horizon!- słychać prezentera* który opisuje całą sytuację na torach.- Na torze pierwszym nasza gwiazdka Gumi!- Tak to moja ksywka w Horizon- Na torze drugim Tajemniczy! Na miejsca i pamiętajcie o....- i zaczął swoją długą wypowiedź na temat bezpieczeństwa. Znam ją na pamięć w końcu sama ją układałam. Wreszcie skończył gadać i usłyszałam krótkie słowo od mojego rywala:
-Powodzenia..- ten głos jest mi tak znany a jednak po raz pierwszy go słyszę. Odpowiadam mu tym samym nie patrząc na niego. Słychać komentatora który zaczął odliczać do startu. 3... Odpalam auto, 2... Przygotowuję się do startu, 1..Wstrzymuję oddech, Start.. Zaczynam... To jest moje 5 minut i nikt mi go nie zabierze. Pierwszy zakręt= moje prowadzenie. Nie jest łatwo on umie przyspieszyć. Przez parę chwil bałam się o swoją wygraną ale po 20 minutach wyścigu byliśmy przy mecie. Oczywiście że ja wygrałam ten wyścig bo kto inny? Słychać tłumy krzyczące Gumi! Gumi! To normalne przynajmniej dla mnie. Wychodzę z auta i zaczynam machać do widowni. Po chwili mój rywal również wyszedł z auta. Gdy spojrzałam na jego twarz zamarłam. Przede mną stał mój były obiekt uczuć. Ulrich Stern......

_____________________________
*Nie wiem jak to nazwać no ale mam nadzieję że zrozumiecie.
Hej! Oto prolog tego co zaczynam. Mam nadzieje że nie jest nudny. Przy okazji nie wiem kiedy pisać przecinki więc nie będę ich pisać. Julka
Strój bohaterki. Zapewne inaczej to opisałam ale... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz